sobota, 28 listopada 2015

Rozdział I

     Tak jak pisałam, wstawiam pierwszy rozdział ;D Jest bardzo krótki, więc dzisiaj jeszcze dodam drugi, bo najprawdopodobniej jutro mi się nie uda wstawić :/
     No nic, enjoy! ^^


                                                                       ~*~

- Taeś no! Przez ciebie się spóźnimy! - jęknął Jimin, szarpiąc młodszego za ramię.
- Hyung... Zmęczony jestem – sapnął Taehyung, czując, że kołdra zsuwa mu się z głowy, więc przytrzymał ją dłońmi.
- To trzeba było nie oglądać do rana tego twojego durnego anime – przewrócił oczami, w ostateczności puszczając jego kołdrę.
     Reakcja była natychmiastowa – Taehyung odkrył swoją głowę, ciskając piorunami z oczu w starszego. Co jak co, ale nie pozwoli, by obrażano jego dzieci.
     Jimin wykonał coś pomiędzy prychnięciem a westchnieniem i schylił się, by podnieść swój wielki plecak i wojskowy worek.
- Jeśli chcesz, by ominął cię obóz, to leż tu dalej. Ja nie mam zamiaru go stracić – powiedział i wyszedł z pokoju.
     Taehyung poczekał, aż za starszym zamknął się drzwi, i dopiero wtedy usiadł na łóżku. Roztrzepał już i tak potargane jasne włosy i głośno ziewnął. Zerknął na zegarek, uświadamiając sobie z przerażeniem, że jeśli się nie pośpieszy, obóz, na który czekał od kilku miesięcy, ucieknie mu sprzed nosa. Wyskoczył z łóżka i w ekspresowym tempie wpadł do łazienki. Spojrzał w lustro i jęknął cicho. Pod oczami miał worki, a kosmyki przydługich włosów albo przylepione do twarzy, albo sterczące na wszystkie strony. Ogólnie, obraz rozpaczy. Powinienem chyba skrócić swoje nocne maratony – pomyślał ze smutkiem. Wziął szybki prysznic, ogarnął się, zabrał z pokoju bagaże i zszedł po schodach, gdzie starszy już jadł śniadanie.
- Myślałem, że będę musiał siłą ściągać cię z łóżka – prychnął, nakładając jasnowłosemu porcję. - Twoja matka już wyszła – wytłumaczył, widząc zdziwione spojrzenie Tae.
- Mogłem się domyślić. Ty to nawet pizzy odgrzać nie umiesz – wystawił mu język, zabierając się za jedzenie.
- Ej, nie pozwalaj sobie za dużo – zmrużył oczy, celując w niego widelcem. - Faceci nie gotują, chyba że hobbystycznie.
- Ale tego od nich wymagasz – przewrócił oczami.
- To już inna sprawa – parsknął śmiechem.
- Czyli, że jestem babą? - zmrużył oczy.
- Przecież mówię, że to inna sprawa – wyszczerzył się. - Chociaż przyznam, że chciałbym cię zobaczyć w sukience i na obcasach. Koniecznie czerwonych – ponownie wybuchnął śmiechem, uchylając się w momencie, w którym młodszy postanowił rzucić w niego kawałkiem pomidora.
- Te swoje chore fetysze to mów przy swoim chłopaku, nie przy mnie – zaśmiał się, wstając od stołu. - A właśnie, gdzie on jest? Chciałbym go w końcu poznać – spytał, zakładając buty.
- Czyżbyś był zazdrosny? - brązowowłosy poruszył zabawnie brwiami.
- Nie, po prostu jestem ciekaw, kto jest człowiekiem, który z tobą wytrzymał – roześmiał się, wychodząc z domu i zamykając drzwi, a klucze jak zwykle zostawił pod wycieraczką.
- Kotek pojechał z rodzicami, bądź cierpliwy – uśmiechnął się rozmarzony, wsiadając do samochodu i odpalił silnik. Tae od razu domyślił się, co oznacza ten uśmiech.
- Błagam cię, nie mów, że wymyśliłeś nowe pozycje do robienia tego na łonie natury – niewinny uśmieszek Park'a tylko utwierdził go w tym przekonaniu. Klepnął się dłonią w czoło – Serio? Ehh... Jeśli jakimś nieszczęśliwym fartem trafię na namiot obok was i nie dacie mi spać, obiecuję, że przyjdę do was i zamorduję. I nie, nie będzie trójkąta – dodał, widząc kolejny uśmiech.
- Już nie przesadzaj – roześmiał się starszy. - Jest słodki i na pewno go polubisz.
     Taehyung oparł się czołem o szybę i westchnął z uśmiechem. Tak, to będzie ciekawy miesiąc

5 komentarzy:

  1. Na razie spokojnie widzę.. Obóz w dżungli, pisz dalej! Czekam, bo ładnie Ci tekst się spaja
    #Las XDDD ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! ^^
      Bardzo spokojnie, aż za bardzo, i tak będzie jeszcze przez jakiś czas ;D Ale wiadomo - każdy spokój musi być czymś zakłócony >:D Nie ukrywam, że ktoś może zginąć... Nah, zaspoilerowałam ;-; Ale nie powiem kto ^^

      Usuń
  2. Wyobraziłam sobie Tae w sukience i z czerwonymi obcasami............ Chce wymazać ten obraz z pamięci XDDDDDDDDDDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czemu? To piękny obrazek~ XD Sama miałam go w głowie i tak strasznie mi pasowało XD

      Usuń