wtorek, 12 lipca 2022

Rozdział 38

 



Wracając do domu zastawiałam się cały czas jak Mina mogła zrobić coś aż tak głupiego

No ja nie wiem co jej do tego pustego łba przyszło

Kiedy weszłam do domu mój tata płakał więc zapytałam co się stało

- Dzwonili ze szpitala babcia źle się poczuła i ją zabrali okazało się, że to coś poważnego

-  Ale ona nie umrze prawda?

- Nie wiem. Lekarz mówi żeby przygotować się na najgorsze bo jest taki scenariusz

- Co? - nie mogłam w to uwierzyć

Przecież babcia jest osobą która wrecz tryska energią i nigdy nie było nic złego związanego z jej zdrowiem

- Jak to się stało?

- Po prostu zemdlała upadła i nie można było się z nią skontaktować

- Rozumiem

Zamknęłam się w swoim pokoju. Absolutnie nie chciałam nikogo widzieć

Łzy spłynęły mi po policzkach. Bardzo kocham babcię i nie chce żeby coś jej się stało

- Córcia wyjdź ktoś do ciebie przyszedł

- Nie - powiedziałam 

- Ayako wpuść mnie - usłyszałam głos Jonghyuna

- Nie

- Wpuść mnie. Twój tata powiedział mi co się stało. Wszystko będzie dobrze zobaczysz

- Nie będzie

- Otwórz te drzwi

Otworzyłam i od razu wybuchłam głośnym płaczem

- Dobrze będzie - próbował mnie pocieszyć

- Nic nie będzie dobrze

- Proszę tak nie mówić

Mam dość takiego gadania. Gówno, a nie dobrze będzie

- Proszę cię przestań płakać bo aż mnie serce boli jak to widze

- Postaram się

- No ja myślę 

W końcu się uspokoiłam

- Już jest okej?

- Okej

- To się ciesze?

Tata przyszedł do mojego pokoju

- Tu macie kanapki jakbyście byli głodni, a herbatę zaraz przyniosę

- Dzięki tato

- Jasne nie ma sprawy. Tylko mi tu grzecznie jestem za młody na zostanie dziadkiem

- Tato

- Chodź pewnie będę najlepszym dziadkiem jaki widział ten świat

- Tato! - krzyknęłam

- No dobra już wychodzę

- Dziękuję

Po chwili przyszedł z herbatą

- Co robimy?

Wyszło na to, że zaczęliśmy oglądać film. Oczywiście zaczęliśmy się kłócić czy to ma być horror czy jakaś komedia

- Nie chcę horrorów boję się chce komedie

- Ale wiesz że to udawane?

- Ja chcę komedie - powtórzyłam

- Komedie są nudne

- No weź no

- Powiedziałam, że nie

- Jak się będziesz bać to się do mnie przytulisz

- Eh no dobra

Było parę momentów na których się bałam na jednym się wydarłam w efekcie czego polałam się herbatą

- A nie mówiłem, żeby w tym momencie nie pić

Nosz kurde moja ulubiona koszulka

Potem przyszedł tata i tak się wydarłam, że szybko spierniczył z mojego pokoju

W końcu to straszne coś się skończyło

- No i jak się podobało?

- Szczerze? Jeszcze raz mi takie coś włączysz to cię zabiję

Nagle zadzwoniła Mina cała roztrzęsiona. Ledwo co ją słyszałam przez ten płacz

- Co się stało?

- Ja nie wiem jak ci to powiedzieć

- No najlepiej po ludzku

- No bo ten pamiętasz jak ci mówiłam że spałam z Minho?

- No pamiętam

- No i okazało się że widział nas Onew i wszystko co widział powiedział Kibumowi, a on chciał wyciągnąć  to z Minho, aż w końcu się poddał i wszystko mu powiedział

Nie dziwiło mnie to. Wiedziałam, że tak będzie

- I on teraz nie chcę mnie znać. Co mam zrobić teraz?

W sumie sama jest sobie winna. Trzeba było myśleć

 - Ale wiesz, że to w sumie twoja wina nie?

- Teraz będziesz mnie oceniać?

- A nie? Zrobiłaś głupio to teraz ponieś tego konsekwencje

Rzuciła słuchawką. Chyba się na mnie obraziła 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz