Łapcie mojego gniota ;D
Od dawna go kochałem, ale bałem się mu o tym powiedzieć tym bardziej, że Jonghyun miał dziewczynę o imieniu Taeyeon i bardzo ją kochał. Serce mnie bolało za każdym razem kiedy widziałem jak on ją dotykał, bo chciałem, żeby dotykał tak tylko i wyłącznie mnie
Akurat mieliśmy próbę. Byłem rozkojarzony i prawie cały czas popełniałem błędy w tańcu
- Key ! - krzyknął Onew - Bez przerwy w czymś się mylisz. Coś nie tak?
- Yhm źle się czuję - skłamałem - Możemy już jechać do domu?
- Tak - powiedział Onew - Wystarczy na dzisiaj
Jonghyun zaprosił tą swoją Taeyeon do nas. Kiedy tylko podjechaliśmy pod wbiegłem do niego i zamknąłem się w swoim pokoju. Nie lubię jak ona tu jest. Ten jej głos, śmiech bardzo mnie irytują. Wyciągnąłem swój pamiętnik. Zacząłem go prowadzić od kiedy uświadomiłem sobie, że czuję coś więcej do Jonghyuna niź przyjaźń. Oczywiście był ukryty tak, żeby nikt nigdy go nie znalazł i przeczytał. Przesiedziałem w pokoju dwie godziny. Kiedy z niego wyszedłem Taeyeon już nie było
- Mogłeś się chociaż z nią przywitać - powiedział Jonghyun
- Nie lubię jej - wziąłem serek z lodówki i usiadłem na kanapie z zamiarem zjedzenia go
- Możesz chociaż udawać że ją lubisz? Naprawdę nie mogę się z tobą dogadać ostatnio. Jeśli jest coś nie tak to powiedz mi. Jestem twoim przyjacielem i cię wysłucham
- Nic się nie stało. Głowa mnie boli. Idę się położyć
Parę dni później Jonghyun przyszedł do domu pod sporym wpływem alkoholu. Każda próba wyciągnięcia z niego co się stało, że się tak upił nie dawała skutku
- Dajmy mu wytrzeźwieć - postanowił Onew
Następnego dnia zapytał go co się stało
- Taeyeon mnie rzuciła. Ponoć znalazła sobie kogoś lepszego niź ja
Miałem wielką ochotę do niego podejść, przytulić i powiedzieć, że nie zasługiwała na niego, ale jakoś nie miałem odwagi
- Nie martw się - Taemin poklepał go po ramieniu - Napewno znajdziesz sobie kogoś lepszego
- A ja myślałem, że to ta jedyna - Jonghyun ze złością kopnął misia, który leżał na podłodze
Miałem ochotę iść do tej całej Taeyeon i coś jej zrobić za to, że tak potraktowała mojego Jonghyuna
Tydzień później Jonghyunowi przeszło i nie wspominał o Taeyeon, a ja nadal bałem mu się wyznać moje uczucia. Bałem się, że nie zrozumie, że mnie wyśmieje i zacznie wyzywać od pedałów. Każdego dnia pisałem coś w swoim pamiętniku mając nadzieje, że nikt go nigdy nie znajdzie i nie przeczyta. Tym bardziej Jonghyun
Tego dnia sprzątaliśmy mieszkanie i Jonghyun poszedł po coś do mojego pokoju
Nagle sobie przypomniałem, że zostawiłem pamiętnik na biurku otwarty
Niech to szlak zupełnie zapomniałem go schować
Niczym strzała poleciałem więc do swojego pokoju
Niestety było już za póżno
Jonghyun stał i czytał mój pamiętnik nie wierząc w to co napisałem. Kiedy przeczytał spojrzał na mnie
- Od kiedy? - zapytał
- Od dawna. Bałem ci się o tym powiedzieć bo byś tego nie zrozumiał
- Muszę wyjść - Jonghyun minął mnie i wyszedł z mieszkania
Zeszedłem na dół
- A temu co ? - zapytał Minho
- Przeczytał mój pamiętnik - odpowiedziałem
- A co tam w nim takiego było napisane?
Nie miałem ochoty mu tego tłumaczyć wiec po prostu dałem mu pamiętnik, żeby go przeczytał
Kiedy skończył spojrzał na mnie zdziwiony
- Ty tak na serio?
- Tak
- Czemu mu o tym nie powiedziałeś? - przerwałem mu
- Jak niby twoim zdaniem miałem mu o tym powiedzieć? Żeby mnie wyśmiał a przy okazji zwyzywał od pedałów?
- Jonghyun by cię nie zwyzywał. On taki nie jest
- A myślisz że jakby niby na to zareagował? - powiedziałem ze łzami w oczach
- Nie mam pojęcia - Minho wzruszył ramionami - Ale na pewno by cię nie zwyzywał
- Idę go poszukać - powiedziałem
Założyłem buty i kurtkę i wyszedłem na poszukiwania
Szukałem całe dwie godziny, ale nigdzie go nie było. W końcu go znalazłem. Siedział w restauracji ze spuszczoną głową i piwem w ręku. Nie wiedziałem czy wejść tam czy nie. W końcu zdecydowałem, że wejdę
- Usiadłem obok niego
- Jjong ja .... - nie za bardzo wiedziałem co powiedzieć w tej sytuacji
- Czemu mi o niczym nie powiedziałeś? - zapytał
- Bałem się - powiedziałem zgodnie z prawdą - Bałem się, że nie zrozumiesz i mnie wyśmiejesz. Przecież wolisz dziewczyny
- Nie wiem co o tym wszystkim myśleć
- Rozumiem - spuściłem głowę
- Ale myślę, że chciałbym spróbować
- Czyli mnie nie wyśmiejesz? - zapytałem z nadzieją w głosie
- Nie. Od kiedy prowadzisz ten pamiętnik?
- Od czasu kiedy sobie uświadomiłem, że czuję coś więcej do ciebie niż tylko przyjaźń. Nie mówiłem ci tego bo wtedy byłeś z Taeyeon, a ja nie chciałem was rozdzielać. Tak bardzo wkurzały mnie te jej śmiechy, głos i to, że ją dotykałeś, bo bardzo chciałem, żebym to był ja
- Hmm myślę, że możemy spróbować. Nie wiem co i jak bo nigdy nie byłem w związku z mężczyzną
- Dziękuję - rozpłakałem się i przytuliłem do niego - Dziękuję, że mnie akceptujesz
Tydzień później mieliśmy bardzo ważny koncert. Trochę się denerwowałem
- Key nie denerwuj się będzie dobrze - Jonghyun złapał mnie za ramię
- Mam nadzieję - powiedziałem, ale bez przekonania
- Mam nadzieję, że to cię zmotywuję - uniósł moją głowę do góry, spojrzał w oczy i złożył na moich lekki pocałunek
Kurde teraz to ja mogę nawet góry przenosić!
Zaczęło się. Cały tłum fanów. Coś mnie ścisnęło w żołądku. Jonghyun złapał mnie za rękę
- Nie martw się. Będzie dobrze
Uwierzyłem mu. Kiedy światła padły na moją osobę poczułem się jak w niebie. To cudowne przeżycie. Po chwili cały stres zniknął
- No i jak? - zapytał Jonghyun kiedy koncert już się skończył
- Było super - pisnąłem podekscytowany
- Cieszy mnie to - poczochrał mnie po włosach - Chcesz się czegoś napić?
- Mhm - pokiwałem głową - Strasznie zaschło mi w ustach
- To chodź - wyciągnął do mnie rękę
Złapałem go i razem poszliśmy do sklepu
- A wam co? - zapytał Onew, który jako jedyny nie wiedział o co chodzi, bo nikt mu o tym nie powiedział
- Oni są razem - powiedział Taemin
- Że co? - wszyscy zaczęliśmy się śmiać
- A nasz kochany liderek jak zawsze nie ogarnia - Minho prawie płakał ze śmiechu
Przytuliłem się do Jonghyuna
- Kocham cię Jjong
- Ja ciebie też Bummie - pocałował mnie
Koniec. Jak wam się nie podoba to trudno. Lepszego nie napisze bo nie umiem xD
Krótkie wiem T __ T
Nie miałam już pomysłu co jeszcze wcisnąć xD
Cieszcie się wgl że wam yaoica napisałam xD
Moje uwagi już znasz, ale jestem dumna, że podjęłaś się czegoś nowego. Uważam,że nie jest on zły i naprawdę jakbyś jeszcze kilka napisała to byś się wyrobiła <3
OdpowiedzUsuńJeju dzięki to bardzo miłe <3
Usuń