- ___________ ja przepraszam. Pojęcia nie mam jak to się stało chyba za dużo wypiliśmy ja naprawdę tego nie chciałam
Nie chciałaś nawet tego słuchać. Spakowałaś rzeczy swojego chłopaka i wyrzuciłaś go z waszego mieszkania
- Wybacz ja naprawdę tego nie chciałam przepraszam
Siostrę również wyrzuciłaś z domu mówiąc, żeby nigdy więcej tu nie przychodziła
Od tego wydarzenia minęło sporo czasu, ale ty i tak uważasz, że wszyscy faceci to świnie i prędzej czy później zrobią coś paskudnego zawsze to wyjdzie
Byłaś na spotkaniu i słyszałaś jak twoja koleżanka znów narzeka na swojego chłopaka
- A na koniec i tak cię zdradzi - powiedziałaś
Niespodziewanie zaczęła płakać
Przyjaciółka wzięła cię na stronę
- _________ możesz jej tak nie mówić? Trzeba się postarać jej pomóc
- Powiedziałam jej tylko prawdę - wzruszyłaś ramionami
- Ja już z tobą nie wytrzymuję no serio mówię
Tego dnia wieczorem dostałaś smsa od swojej siostry. Chciała się z tobą pogodzić, ale nie miałaś na to najmniejszej ochoty. Kiedy jej nie odpisywałaś stwierdziła, że zadzwoni
- Czego chcesz co? - burknęłaś do słuchawki
- Chciałam tylko z tobą porozmawiać. Minęło sporo czasu pogódźmy się ja już tak nie mogę
Zgodziłaś się z nią spotkać. Po długiej rozmowie stwierdziłaś, że bardzo ci jej mimo wszystko brakuje i się pogodziłyście
- Robię imprezę w następnym tygodniu chcesz wpaść?
- No nie wiem
- No chodź wpadniesz rozerwiesz się trochę będzie fajnie proszę cię
- Nie no dobra wpadnę
- Dziękuję
Lecz kiedy doszłaś do swojego mieszkania zastanawiałaś się czy dobrze zrobiłaś, że jednak powiedziałaś, że przyjdziesz. Masz wrażenie, że coś kombinuję
Przez całą imprezę miałaś wrażenie, że jakiś chłopak cały czas się na ciebie patrzy
Siostra wzięła cię do kuchni bo chciała z tobą porozmawiać
- Co jest?
- Chce ci kogoś przedstawić
- Nie mam ochoty nikogo poznawać naprawdę
Lecz ona cię nawet nie słuchała
- To jest Haru mój przyjaciel
- Miło mi cię poznać - pocałował się w rękę
- Wzajemnie - spaliłaś buraka
Przez najbliższe tygodnie próbowała was ze sobą spiknąć, ale ty jakoś nie miałaś ochoty na żadne romanse
- No weź proszę cię chce naprawić swoje błędy
- Jest dobrze nie mam ci tego już za złe
W końcu się zgodziłaś na spotkanie bo by ci nie dała spokoju
Haru przyszedł na spotkanie z wielkim bukietem róż. Na jego widok znowu spaliłaś buraka. Poszliście coś zjeść, a potem do Wesołego Miasteczka. Pech chciał, że wzięłaś swoje ulubione szpilki i nogi cię już zaczynały boleć.
- Chcesz na barana?
- Nie dzięki poradzę sobie
- Na pewno?
- Na pewno dam radę
Weszłaś na ulice i nie zauważyłaś jadącego samochodu. Haru w ostatniej chwili przyciągnął cię do siebie
- Uważaj
- Jasne jasne - oderwałaś się od niego - nic mi nie jest
Jak najdłużej próbowałaś się oprzeć temu uczuciu, które w tobie kiełkowało
- No i jak tam się masz?
- Siostra ja się chyba zakochuje
- No i dobrze czyli w roli swatki odnajduję się znakomicie
- Ale ja nie wiem czy tego chce
Ale przy każdym kolejnym spotkaniu z Haru coraz bardziej się zakochiwałaś i odlatywałaś. Tego dnia był bardzo zdenerwowany i to zauważyłaś
- Co jest? - zapytałam
- Nie nic - zaczął się nerwowo śmiać
- Jeśli chcesz mnie zapytać czy zostanę twoją dziewczyną to odpowiedź brzmi tak zostanę nią
- Naprawdę?
- Tak - pocałowałaś go - Bardzo cię kocham
- Ja ciebie też
Miałaś wrażenie, że teraz wszystko się ułóży





